Mieszkania dla młodych

0
263

Jestem młodym człowiekiem. Zarabiam całkiem nieźle. Mam dziewczynę, wkrótce planujemy się pobrać, więc program „Mieszkania dla młodych” spadł nam jak z nieba. Jesteśmy na etapie przeszukiwania ofert, z których mam nadzieję coś dla siebie wybierzemy. Mieszkania dla młodych mają nieduży metraż, co nam odpowiada. Wiadomo, mniejszy metraż, mniejszy kredyt i mniej sprzątania. Liczymy na to, że spełnimy wszystkie warunki i dostaniemy preferencyjny kredyt na mieszkanie. Doradca od kredytów hipotecznych powiedział, że mieszkania dla młodych są właśnie dla takich osób jak my, więc na pewno coś znajdziemy.

Liczę na to, że przez kilka lat Skarb Państwa będzie nam dopłacał do kredytu. W ten sposób moja siostra kilka lat temu mogła sobie pozwolić na taki krok. Warunki skorzystania z oferty „Mieszkania dla młodych” były chyba właściwie dwa – nie można było być właścicielem jakiejkolwiek nieruchomości i miał to być pierwszy preferencyjny kredyt. No i oczywiście odpowiednie zarobki, ale to akurat oczywista sprawa. Liczę na to, że i nam się uda.